czwartek, 31 stycznia 2013

sołsad



przyjaźni nie kupisz , nie sprzedasz, nie znajdziesz na ulicy, nie ukradniesz, nie zgubisz.. ona jest, trwa. miłości tak samo.. zresztą kto we czy on w ogóle istnieje. nie mamy nic pewnego w tym wszystkim uczucia nie są stałe, nienawidzę kogoś kochać, bo potem i tak kochamy kogoś innego. bez sensu, te wszystkie filmy gdzie miłość jest ukazana jako coś wielkiego , stan ciągłego zakochania.
rozbicie. i echo cholernego trzasku roztrzaskałeś moje serce i rozum. ciągnie mnie do Ciebie , każda elementarna cząstka mojego ciała woła , że chce ciebie. ale cóż, nie wiem czy mozna tak to nazwac ale jestes zajęty pełną parą. ja na pół gwizdka, ale staram się to naprawić, bo wiem, że nie moge Cię mieć. wbrew samej sobie to wszystko, ale .. chuj tam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz