wtorek, 11 czerwca 2013

nigdy nie śpię




raz , byłam zgubiona. teraz też jestem, tęsknię za Wami. za tym,że byliście, dla mnie. a teraz?? nie ma!!!!
chciałam dać wam wszytsko, jak nigdy . wszystko czego trzeba do szczęścia, do jebanego szczęścia. jedyne co mogę to zmiażdżyć kogoś. sprawić, by czuł się jak ja. pusty, nie warty, nie wystarczający.
skończyła się era słoneczka, nie chcę słońc, misiów, robaczków, kotków, srotków. po co sie przywiązywać do kogoś? to wszystko to tylko iluzja, jesteśmy jednym wielkim substytutem.
nie chce kogoś poznawać, zbliżać się do kogoś na nowo, i tak wszystko sie rozsypie, bo relacje ludzkie są tak kruche.

czwartek, 31 stycznia 2013

sołsad



przyjaźni nie kupisz , nie sprzedasz, nie znajdziesz na ulicy, nie ukradniesz, nie zgubisz.. ona jest, trwa. miłości tak samo.. zresztą kto we czy on w ogóle istnieje. nie mamy nic pewnego w tym wszystkim uczucia nie są stałe, nienawidzę kogoś kochać, bo potem i tak kochamy kogoś innego. bez sensu, te wszystkie filmy gdzie miłość jest ukazana jako coś wielkiego , stan ciągłego zakochania.
rozbicie. i echo cholernego trzasku roztrzaskałeś moje serce i rozum. ciągnie mnie do Ciebie , każda elementarna cząstka mojego ciała woła , że chce ciebie. ale cóż, nie wiem czy mozna tak to nazwac ale jestes zajęty pełną parą. ja na pół gwizdka, ale staram się to naprawić, bo wiem, że nie moge Cię mieć. wbrew samej sobie to wszystko, ale .. chuj tam.