te tygodnie będę trudne. będziesz się uczył.. a ja zejdę na drugie miejsce, rozumiem. ale nie umiem zaakceptować.
lubię gdy pod wpływem małej ilości alkoholu wywalamy się n trawę, tak, że nikt nie widzi, a potem wracamy jakgdyby nigdy nic :>
mimo, że widzieliśmy się wczorajszej nocy a nawet wczesnego ranka, to tęsknię za tobą.
rozpoczęłam naukę jazdy. na razie wykłady. boję się jazdy.. jakoś przeżyć trzeba.. jakoś. dziś zagłuszam swój stan emocjonalny klubową muzyką. działa. co jest pocieszające. wolny tydzień spędzę na nadrabianiu matmy, przygotowywaniu do prawka i takich tam ":)" nie chce mi się. kulwa.. to tylko jakieś trzy tygodnie bez Ciebie całkowitego.a za kilka miesięcy.. pójdziesz na studia.. gówno . chuj. kurwa. tak, pokochałam Cię.. nie chciałam, ale jednak.. aj aj.jeszcze rodzinny grill wieczorem. suuuuupcio. jak chuj... boże.
tak robaku, też mam grubaszne nogi i rozstępy a nawet cellulit. też super kurwa. muszę schuść, żeby wyglądać na potencjalny wypad paczkowy na mazury. taaak. Kubuś i Mateuszek - kupcie sobie doobre słuchawki :D Marta też :>